Sukienka -model 117 z Burdy 2/2012
Ten model szyłam w zeszłym roku i też na wiosnę. Sprawdził się. Od tego czasu nie było, jak dla mnie, lepszego wykroju na sukienkę z dzianiny. Do dyspozycji miałam mięsistą, granatową, dwuwarstwową dzianinę, z której jakieś 10 lat temu szyłam córce sukienkę. Powiedziała, że dobrze się ją nosiło, i że można z niej szyć. Lewa strona jest biała, co ułatwiło krojenie i szycie. Odpadł problem z rozróżnianiem stron:)
Uszyłam ją prawie w jeden dzień. Na drugi tylko przyszyłam guziczki i podwinęłam.
Jest milusia i bardzo mi się podoba. Tak bardzo odpowiada mi ten fason, że już szyję następną! Jaką?
Zobaczycie w następnym poście:) Teraz czas na granatową.
*****
Oto ona.
Słowa zbędne:)
Do miłego!!!!