niedziela, 27 listopada 2011

iDą śWięta, czAs preZentów

Im bliżej świąt, tym bardziej robię się nerwowa. Zeszłoroczne obietnice, że prezentami zajmę się już we wrześniu, wzięły w łeb. Jak co roku:( Zawsze robię wszystko na ostatnią chwilę. Dla córki mam uszyć dwie spódnice pod choinkę. Spódnice na całe szczęście mają mieć ten sam fason: proste z podwyższonym stanem. Oczywiście to ma być niespodzianka !!! Tylko jak to zrobić, skoro obserwuje mojego bloga?:) Trudno, w trakcie szycia będzie zgłaszać uwagi.
Zaczęłam od spódnicy z zielonego flauszu. Materiał trochę sztywny, ale mam nadzieję, że w noszeniu będzie lepszy. Wykrój wzięłam z "Szycia krok po kroku" nr 2/2008. Model 4A bez ozdobnych patek. Córka chciała z podwyższonym stanem, ale co to za stan 3 cm powyżej talii? Od siebie dorzuciłam jeszcze 3 :) Niech tam, co będzie to będzie.


Proste wykroje.....

tylko wyciąć.

Za przyciski posłużyły mi kosmetyki:)

Dodałam 4 cm na podłożenie.

Najgorsze jest zaznaczanie zaszewek.

Dodałam od siebie 3 cm na podwyższony stan+ 1 cm na szycie-razem 7 cm od formy.

Zaszewki zaznaczyłam fastrygą, ponieważ po lewej stronie będzie flizelina. To jest prawa strona.

Lewa strona materiału z zaznaczonym stanem.

Przenoszenie zaszewek z jednej strony za pomocą szpilek.

Druga część materiału. Wystają szpileczki i tam trzeba zaznaczyć kredą.
 

Oto zdekatyzowana podszewka, którą zajmę się w następnym poście:)

Tyle na dzisiaj. Idę do pracy na nocny dyżur. 
Do miłego!!

7 komentarzy:

  1. Też tak zawsze sobie obiecuję a później klops ehhh. Spódnica zapowiada się ciekawie i chyba skorzystam z pomysłu na fastrygowanie zaszewek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. spódnica fajna. kolor też. A który model wybrałaś bo mnie podoba się 4A i 4B.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak oglądnęłam Twoje poprzednie dzieła to jestem pewna że i te spódnice wyjdą rewelacyjnie ;) a co do kombinowania z ciuchami z lumpków - to jak sobie nie pokombinuję to jestem chora ;) mpoje wszystkie kreacje na uroczystości wszelakie są przeróbkami z długich spódnic z tafty, satyny itp materiałów ;) też ich nikt nie kupuje więc za złotówkę plus troszkę wysiłku i czasu mam nową kreację ;) a z resztek jeszcze jakieś dodatki zawsze wyjdą a to kwiatek a to wstążka...
    Dziękuję za odwiedziny ;) dodaję do obserwowanych bo jestem ciekawa jakie jeszcze kreacje stworzysz z lumpeksowych skarbów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmmmm będzie dobrze i będzie fajnie! Szyjesz tak pięknie, ze po prostu nie może nie wyjść. A tak w ogóle to dodaje Twojego bloga do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prosze prosze jaki stary numer wyszukałaś :) też go mam i powiem, że to był bardzo dobry numer! Nie tak jak ostatnio - same przedruki.

    OdpowiedzUsuń
  6. BTW zostałam twoim pierwszym subskrybentem RSS :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. I'm excited to uncover this page. I wanted to thank you for ones time for this fantastic read!! I definitely really liked every little bit of it and I have you book marked to see new information in your site.

    Also visit my web-site http://Frenadesonoticias.com/

    OdpowiedzUsuń