Wspomniałam Wam o niespodziance jaką szykuję dla siostry? Wspomniałam, wspomniałam. Szyłam ją w tajemnicy kiedy spała, a przymiarki robiłam podczas jej nieobecności. Te zdjęcia też robiłam w pośpiechu, w nadziei, że przed jej wyjazdem zrobię nowy post i wtedy siostra zobaczy swoją Suzi (dla nas Zuzia) w pelerynie. Ale nie udało się. Jak zwykle zabrakło czasu. Podczas robienia zdjęć psina stała spokojnie. Na bank nie była zadowolona, ale nawet nie szczeknęła. Tylko już przy rozbieraniu chciała mnie ugryźć:)
Pelerynkę uszyłam z tego samego materiału co siostrze.Wełniane sukno w jodełkę. Mam nadzieję, że nie ubiorą się tak samo, bo byłby ubaw po pachy:) Każda z osobna, a i owszem.
****
Zuzia w pelerynce:)
Podszewka z krateczki bawełnianej. Spód kołnierza z resztki podszewki.
Zszyte dwie warstwy. Zostawiłam mały wlot do wywinięcia.
Po rozprasowaniu.
Ozdobne stębnówki i aplikacja wycięta z filcowego kapelusza.
Pasek rypsowy kupiłam kiedyś w SH. Półksiężyce kupiłam w pasmanterii po 0,60 zł za sztukę. Pasek jest przyszyty na środku peleryny.
Już miała dość:)
Lekko wkurzona.
Aż sobie przysiadła. Ile można pozować?
Metunia i dodatkowo mała kosteczka pod szyją. Zapięcie jest na rzep.
I tyle na dzisiaj.
Do miłego!!!!
Elegantka :)
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńCudowna, cudowna i psinka i pelerynka. I bardzo staranne wykończenie, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńhihihi ee fajnie by było jakby razem się przechadzały :) super.
OdpowiedzUsuńJuż próbowałam to sobie wyobrazić:) Wyglądałyby jak te gwiazdy z Hollywood.
Usuńo wow ! cudowna psia peleryna !! no i słodziasta psinka :))
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, bo to niby taka mała rzecz, a pracochłonna (wykończenie, no i przymiarki przede wszystkim ;D ). Naprawdę świetny pomysł, nie mogę się napatrzeć !!! :))
Przymiarki były najgorsze. Albo uciekała, albo zwijała się w kłębek. Raz ją złapałam z zaskoczenia i wtedy chociaż długość zmierzyłam, obwód szyi i obwód "talii" :)
Usuńpsia pelerynka to zajebista sprawa! a jakby razem wyszły w ciuchach w ten sam deseń to byłby niezły lans! bardzo ładna ta pelerynka, w ogóle materiał bardzo wdzięczny:)
OdpowiedzUsuńZnając moją siostrę to dla zgrywy ubierze Zuzię tak samo i pójdą na spacer:)
UsuńElegancja pierwsza klasa, świetnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńNawet lekko wkurzona psina jest cudna! Ubranko bardzo eleganckie i moim zdaniem panie mogą spokojnie chadzać podobnie ubrane.
OdpowiedzUsuńA przy okazji - peleryna dla siostry jest bombowa i te ozdobne stebnówki to mistrzostwo świata!!!
Dziękuję:) Mam nadzieję, że chociaż raz ubiorą się podobnie:) Przy tych stębnówkach to ręce mi się trzęsły, bo chciałam żeby chociaż średnio równo wyszły.
UsuńPowiem szczerze, że jestem pod wrażeniem Twojej dokładności w szyciu. Bardzo podobają mi się te kosteczki :) mimo, że sceptycznie podchodzę do ubierania zwierząt w cokolwiek, to uważam, że w najbliższym czasie może się psince przydać, co by nie marzła za bardzo :)
OdpowiedzUsuńJa też osobiście nie przepadam za ubraniami dla zwierząt. Najbardziej denerwują mnie takie, gdzie trzeba łapy wkładać w rękawy i pies wygląda...jak wygląda:( Zuzia oczywiście nie była zadowolona, ale myślę, że jak będą mrozy to do peleryny się przekona:) Prawda, że kostki są urocze?
UsuńBoska!:))) Ja to bym jak najbardziej się przechadzała wespół z Zuzią, a co!:D
OdpowiedzUsuńDzięki! Mam nadzieję, że Zuzia nie zaprze się łapami i wyjdzie na spacer:)
UsuńŚwietna :) Ja bym mojego psa raczej w to nie ubrała, ale Zuzia wygląda w tym uroczo :) Jak siostra zareagowała?
OdpowiedzUsuńMina siostry była bezcenna! Podarowałam jej to zapakowane w pudełeczko, a w środku było jeszcze zawinięte w kolorową bibułę. Myślała ,że to plisa zapięcia, której nie mogłam przyszyć maszynowo! Był niesamowity okrzyk radości jak wreszcie doszła co to jest:)
UsuńCudowna pelerynka :) piesek bardzo cierpliwy jest :) super zapozowała :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Okazała się wybitnie cierpliwą modelką. Nie ruszała się z miejsca, tylko sobie przysiadła:)
UsuńBardzo stylowy komplecik wyszedł z tego materiału, prawdziwa angielska elegancja:)Jestem zachwycona tymi widokami!!
OdpowiedzUsuńW oryginale był w kratkę, ale ja już wcześniej zaplanowałam, że uszyję go z tego samego materiału. Ten pomysł podrzucił mi brat.
UsuńJak pięknie zapozowała:) Cudna pelerynka! Niech z siostrą się razem wystroją:D
OdpowiedzUsuńDzięki! Myślę, że chyba jej nie trzeba będzie namawiać do tego. Sama bym chciała zobaczyć je na wspólnym spacerze:)
UsuńWidziałam taka pelerynkę w Burdzie w stylizacji angielskiej:) Ale tobie wyszła ona cudnie, a psinka jaka grzeczna modelka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Właśnie z Burdy wzięłam wzór i aplikację kości, której tam jej na pelerynie nie było. Na mojej jakoś ją widziałam:)
Usuńpeleryna wyjątkowo wytworna!
OdpowiedzUsuńjakaż ona elegancka!!! a kosteczkowa aplikacja jest urocza
OdpowiedzUsuńDzięki:) Tak myślałam, że z kosteczkami będzie ładniej:)
UsuńPsica wygląda jakby powiedziała moja babcia "jak z żurnala". Może spkojnie pomykać nawet po paryskich (i nie tylko) bulwarach :)
OdpowiedzUsuńBędzie pomykała po niemieckich trawnikach:)
UsuńOhh, ale ty byłeś miły, kocham
OdpowiedzUsuńDziękuję:)!
Usuńjaka świetna! i pelerynka, i psina!:D Zuzia wygląda jak siostra mojego Reksia:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Dobrze, że Zuzia ma gdzieś brata:)
UsuńPowiem tylko że świetnie!! Ja już od roku zabieram sie do uszycia ubrania dla mojego pupilka, ale zawsze jakos brakuje czasu :(
OdpowiedzUsuńWiem coś o braku czasu:) Dla mojego psa nie mam kiedy uszyć peleryny przeciwdeszczowej. On strasznie nie lubi deszczu, ale nie odpuści spaceru w ulewę. Trzeba go później godzinami wycierać:)
Usuńto jeszcze raz ja :)
OdpowiedzUsuńubranko dla suni już chwaliłam wcześniej, a teraz chciałam cię powiadomić, że nominowałam cię do nagrody Liebster Blog Award.
Będzie mi bardzo miło, jeżeli przyjmiesz to wyróżnienie, bo bywam u ciebie często w poszukiwaniu inspiracji.
Jeśli masz ochotę to zapraszam!
http://szmatkinitkiszpilki.blogspot.com/2012/11/liebster-blog-award.html
pozdrawiam, liwias
Dziękuję bardzo za wyróżnienie i jutro postaram się odpowiedzieć.
Usuńwyrózniłam Cie na swoim blogu:-) zapraszam po nominacje
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wyróżnienie:) Nominację odbiorę:)
UsuńJa tez zapraszam po wyróżnienie! Cudne to ubranko dla pieska! I modelka tez słodziutka!Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńElegantka ! :-DD Ciekawa jestem jak się daje w nią ( kurteczkę wsadzać ) :-DD Mój piesek obdarowany kiedyś kombinezonem zrobionym na przeze mnie na drutach, nie dał mi spokoju dopóki go nie zdjął i tyle było spacerów w kombinezonie... :-DD
OdpowiedzUsuń