Uszyłam go tak dawno, że nie pamiętam nawet kiedy. Gdzieś z 10 lat temu. Założyłam go parę razy, a później wisiał zapomniany w szafie. Jest uszyty z bardzo miłego w dotyku materiału-taki rzadki, sprasowany aksamit, welur? Dokładnie nie wiem. Na dodatek, jak widać na zdjęciach, trochę połyskuje. Można go nosić późną wiosną i wczesną jesienią. Fason jest luźny i najciekawiej, może nie na zdjęciach, wygląda bez paska. I ma niesamowity kolor. Zieleń jaką uwielbiam.
Oto on.
*****
Bez dodatków z postawioną stójką.
Specjalnie do niego upolowałam kapelusz w sh.
Trochę żółtych dodatków. Apaszka sh, pasek Primark
Fioletowych. Pasek Monnari, naszyjnik prezent od córki.
Na różowo. Kwiat-Camden Market, pasek sh.
Kwiaty na płaszczu. Dopuszczam taką opcję:) Twórczynią naszyjnika jest artystka z Koszalina.
To ja.
Tu też.
Płaszczyk wykończyłam bardzo ładną podszewką.
I metunia. Po czasie, ale doszyłam.
Płaszczyk posiada kieszenie w szwach i kryte zapięcie. Jest taki milusi, że można go cały czas głaskać:)
Do miłego!!!!
On ma taki futerkowy włosek jak dobrze widzę, to na prawde musi być milusi:] Bardzo ładny. Paseczek fioletowy bossski jest.
OdpowiedzUsuńMnie szalenie podoba sie bez specjalnych dodatków tylko kapelusz lub burza rudości przy stójce :)Śliczny to widok.... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładny. Uwielbiam takie stójki!!
OdpowiedzUsuńMonika Magdalena: On jest faktycznie taki futerkowy:) Dobrze, że jest milusi, bo ciepełka nie daje. Dzięki!
OdpowiedzUsuńKora: Tak czuję się najlepiej:) Dzięki!
LolaJoo: Lubię też kołnierze, ale stójka to mój faworyt. Dziękuję!
gratulacje,masz zdolności,naprawdę podziwiam!
OdpowiedzUsuńFajowy kontrast ryudych włosów (uwielbiam ten kolor!) i zieleni :) Lepiej być nie mogło!
OdpowiedzUsuńFajny płaszczyk. Ciekawy kolor.
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest niepowtarzalny - dzięki kolorowi i tkaninie. I doskonale pasuje do Ciebie, do tych włosów :)) A gdybym mogła Ci go porwać, to poproszę o zapakowanie razem z zestawem żółtych dodatków - bardzo mi się w takim połączeniu podoba.
OdpowiedzUsuńNajbardziej mi się podoba w zestawieniu z tymi przepięknymi rudymi włosami!
OdpowiedzUsuńbardzo elegancki płaszczyk i taki stylowy, w połączeniu z rudością na głowie wygląda nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńGosia: Dziękuję!
OdpowiedzUsuńSusanna: Ten odcień zieleni też jest moim ulubionym:) Czasami porywam się na inny, ale to tylko czasami. Dziękuję!
Macchiato: Dziękuję!
Intensywnie Kreatywna: Zestaw zielono-żółty też jest moim ulubionym. Chyba przez kolor włosów podobają mi się barwy jesieni:)
Sistu: Dzięki! Rude włosy i nie ma problemu z dodatkami:)
Nattalia: Byłam u Ciebie:)
ThimbleLady: Dziękuję!
miło Cię zobaczyć! też jesteś ruda:)))płaszcz piękny, ale kapelusz wpadł mi w oko:D
OdpowiedzUsuńTARA: Dziękuję za miłe słowa. Wiedziałam, że kapelusz Ciebie zainteresuje:) Dzisiaj mam bardziej rude włosy-musiałam kolorek odświeżyć.
OdpowiedzUsuńMagnificent coat! So versatile! In addition to the wonderful addition of the fabric, just beautiful ... I love your picture with hat!
OdpowiedzUsuńRosy: thank you!
OdpowiedzUsuńCo tam płaszcz, JAKIE MASZ PIEKNE WŁOSY!!! :)
OdpowiedzUsuńlongredthread
O dzięki!!!
OdpowiedzUsuń