piątek, 4 maja 2012

mAjoWe kLimaTy

Oj dawno mnie tu nie było, ale praca na działce mojej mamy trochę zabrała mi czasu i siły. Już nie wygląda na ugór i pomalutku zaczyna cieszyć oko. Oczywiście moje, bo wiem ile pracy w nią włożyłam, a nie jest jeszcze "idealnie". Żółty mlecz, białe, kwitnące drzewa i zieleń młodej trawy-to naprawdę piękny widok.
Nawiązując do działki chciałabym pokazać Wam sukienkę iście kwitnącą. Są na niej motywy i kolory, które aktualnie przeważają na tym maminym kawałku ziemi.
*****
Jest to pudełkowa sukienka z Burdy 5/2008, model 125. Nie wiem ile materiału zużyłam, ale miałam do dyspozycji 13 metrów bawełnianej tkaniny, pojedynczej szerokości, zakupionej w SH dobrych kilka lat temu. Jeszcze sporo zostało:)

Wzór na materiale nie pozwala dojrzeć marszczeń na sukience.

Od biustu w górę jest gładko.

Marszczenia ładnie się układają.

Wierzchnia warstwa dołu sukienki.

Tył -górna część.

Tak prezentuje się tył w całości. Jest gładki.

Tutaj z dzianinową męska koszulą zakupioną niedawno w SH. Koszula czeka na przeróbkę.

:)

Tutaj można zobaczyć jak  jest skrojona sukienka.

Tyle na dzisiaj.
Do miłego!!!

39 komentarzy:

  1. Doskonała..naprawdę ostatnie rzeczy szyjemy takie same..ta czeka w kolejce póki co ale chyba teraz zmienię materiał i nie będzie granatowy jedwab tylko coś w kwiaty bo jest piękna Twoja wersja. A ta ze szlakiem naprawdę jest fajna, bo pytałaś czy jakieś uwagi mam co do niej.Napewno trzeba do siebie dopasować..mi się udało i żadnych przeróbek nie było i pasuje..ale nie ma żadnych kruczków przy szyciu. Miło łatwo i przyjemnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uszyj, uszyj jak najprędzej, bo ciekawa jestem Twojej wersji. Uprzedzam tylko, że nie jest taka fajniusia do szycia:) Trochę jest dłubaniny przy marszczeniach i przy moim kwiecistym materiale wcale tego nie widać. Dzięki za informacje o sukience ze szlakiem. Skoro zrobiłam formę to uszyję:)

      Usuń
  2. jaka piękna...! chodzi mi po głowie coś w tym stylu...tylko bardziej ołówkowa..sama szyć nie umiem, ale mam koleżankę krawcową, więc może coś powstanie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ołówkową też dobry pomysł. Ja jednak muszę mieć sukienki mniej krępujące ruchy. Dużo chodzę, i to dość szybko, więc swobodniejsze są mile widziane.

      Usuń
  3. no i znowu cudo u Ciebie:)
    zazdroszczę umiejętności:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten krój jest rewelacyjny:)sama już go powielałam i super się sprzedaje;)na moim blogu w wersji czarnej;)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda, że krój jest ekstra. Jak się ma coś do ukrycia, to te marszczenia wszystko zatuszują:) Twoją czarną widziałam! Jest ekstra!

      Usuń
  5. U lala - kwiaty, kwiaty i kwiaty, co prawda bez błękitów, ale prezentują się ślicznie ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Jakoś tak wyszło, że bez błękitów:(

      Usuń
  6. Bardzo ładna sukienka! Mam ten numer Burdy ale zupełnie przeoczyłam ten model.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Burdzie jest wersja czarna i nie bardzo widać szczegółów. Dopiero we wkładce można zobaczyć jak jest uszyta. Ale polecam, bo jest fajna i wygodna:)

      Usuń
  7. I materiał i sukienka świetne! Aż chce się takie rzeczy oglądać :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, dzięki:) Pewnie jeszcze nie jedną rzecz z tego materiału pokażę, bo "trochę" mi go zostało:)

      Usuń
  8. Sukienka jest piękna, to przez ten materiał. Krój sobie z ciekawością pooglądałam w papierowej Burdzie i jest świetny - dopasowany, ale z tym "czymś". I zaintrygowała mnie koszula do przeróbki, bo kolor jest świetny i zastanawiam się, co z tego powstanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że to męska koszula to dopiero w domu zauważyłam:) Tak byłam podekscytowana kolorem, a na dodatek wisiała w SH w dziale damskich sweterków, że przez myśl mi nie przeszło, że to męski ciuch! Ale przerobić trzeba, bo same rękawy do kolan sięgają:)

      Usuń
  9. Piękna...oj...bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna sukienka, tkanina z której ją uszyłaś, ma niezwykle wdzięczny nadruk, na pewno jest bardzo twarzowa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. sukienka jest cudna, a tkanina całkowicie mnie zachwyciła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ta tkanina jest jak ogród kwiatów:)

      Usuń
  12. Skąd Ty kobieto bierzesz takie cudne tkaniny?? Naprawdę jak łąka!! I w połączeniu z tą zieloną koszulą (swoją drogą idealny dla mnie odcień zieleni) sukienka wygląda obłędnie! Idealne dopełnienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tkaniny kupuję przypadkowo i później czekają, i czekają na odpowiedni moment:) Niekiedy minie kilka lat zanim coś uszyję:) Ten kupiłam jakieś 4 lata temu. Dokładnie nie pamiętam.

      Usuń
  13. Ja tylko pomarzyć mogę o takiej sukience - nie te lata i nie ta figura... ale sukienka śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie lata ? Jaka figura? Ja też nie jestem nastką, szyję i zakładam to co mi się podoba:)

      Usuń
  14. Śliczna, delikatna i kwiecista- idealna na lato (i nie tylko)

    P.S. Zapraszam na Candy do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Szalenie podoba mi się ta tkanina. Cud, że aż 4 lata czekała w szafie na swoją kolej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś tak mam, że u mnie wszystko musi swoje odleżeć:)

      Usuń
  16. Wspaniała sukienka, a materiał prześliczny :) z koszulą w tym kolorze i z paskiem prezentuje się rewelacyjnie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję:) Koszula czeka na przeróbkę, bo jest "trochę" na mnie za obszerna.

    OdpowiedzUsuń
  18. Urocza sukienka - właśnie szukam jakiegoś wykroju na sukienkę letnią do biura i ta Twoja sukienka mnei zainspirowała - szkoda tylko, że nie wiesz ile materiału zuzyłaś, bo ja mam tylko 2 m, a nie 13 :-) i nie wiem czy wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w zupełności wystarczy:) Na nią potrzeba 1,70m o szer. 140 cm.

      Usuń
  19. A stunning dress, I loved the print which is so on trend right now. Beautiful work as always!

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudo! Przepiękny krój i materiał.

    OdpowiedzUsuń