Dzisiaj przedstawię Wam drugą z trzech tunik-Brązową. Pierwotnie miała długie rękawy "bufki" z guzikami przy mankietach. Ramiona szerokie z poduszkami. Takie lata 80-te:)
Przy niej było najmniej roboty. Odcięłam rękawy, a na lamówki wykorzystałam materiał z odciętych rękawów z niebieskiej koszuli. Wszystko z jedwabiu:)
*****
Brązowa.
Tak wyglądała przed.
Już po przeróbce. Z boków zabrałam kilka centymetrów jadąc maszyną po długości.
Lewy boczek:)
Trudno coś do niej dobrać. Spróbowałam z turkusowym naszyjnikiem.
I z brązem.
Zapięcie z tyłu pozostawiłam bez zmian.
Z apaszką.
Tutaj z kawałkiem szalika, który będzie też przy następnej, niebieskiej tunice.
Tyle na dzisiaj:)
Do miłego!!!!
I ja dziś skończyłam brązowo-niebieską tuniko sukienkę, tyle, że brąz ciemniejszy, coś mi sie ostatnio te niedopasowane fasony podobają. Świetna tunika. Czekam na następną:]
OdpowiedzUsuńBędzie w środę:)
Usuńsuper:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze brąz skomponował się z turkusem... świetnie razem wyglądają, a tymczasem czekam do środy, aby zobaczyć co tam jeszcze wyczarowałaś :)
OdpowiedzUsuńDzięki! W środę będzie na bank:)
UsuńKreatywne podejście w obu projektach :) Ja bym oczywiście na to nie wpadła . Pokażesz keidys na sobie?? Plisssss...
OdpowiedzUsuńNa mnie to już nie, bo tuniki poleciały razem z córką do Londynu:) Ale obiecała mi, że niedługo podeśle jakieś zdjęcia.
UsuńBardzo lubię brąz z turkusem:) Mnie się bardzo podoba zupełnie luźna ta bluzka, lubię takie fasony :D
OdpowiedzUsuńJa też lubię luźne, ale próbowałyśmy na różne sposoby. Jak wiszą na manekinie to tak nie widać jak ten lekki materiał w ruchu faluje. Wtedy wyglądają fajnie.
UsuńNo to może być na córce :) czekam na zdjęcia :)
Usuńz turkusem najlepiej!!! pomysłowa z Ciebie kobietka:))
OdpowiedzUsuńDziękuję w swoim i córki imieniu:)
UsuńZ apaszką super! :)
OdpowiedzUsuńfajnie to znowu wymysliłaś
OdpowiedzUsuńczekam na 3
Będzie w środę:)
Usuńświetne rozwiązanie, super pomysł
OdpowiedzUsuńZ tym turkusem wygląda bombowo - z naszyjnikiem też. Swoją drogą to była bardzo nijaka bluzka :)))) Ale za to po przeróbkach, znacznie lepiej.
OdpowiedzUsuńNijaka to mało powiedziane, ona była straszna, a szczególnie te rękawy i szerokie ramiona. Mam nadzieję, że dobrze będzie się nosić i okaże się wygodna:)
Usuńbardzo mi się podoba!1
OdpowiedzUsuńw wersji z pawim piórkiem - cudo - ja kocham jak się czekolada kąpie w niebie ;)))
OdpowiedzUsuńDla mnie to był też najlepszy zestaw:)
Usuń