niedziela, 15 kwietnia 2012

tRZy koLOry - bRĄzoWy

Dzisiaj przedstawię Wam drugą z trzech tunik-Brązową. Pierwotnie miała długie rękawy "bufki"  z guzikami przy mankietach. Ramiona szerokie z poduszkami. Takie lata 80-te:) 
Przy niej było najmniej roboty. Odcięłam rękawy, a na lamówki wykorzystałam materiał z odciętych rękawów z niebieskiej koszuli. Wszystko z jedwabiu:)
*****
Brązowa.

Tak wyglądała przed.

Już po przeróbce. Z boków zabrałam kilka centymetrów jadąc maszyną po długości.

Lewy boczek:)

Trudno coś do niej dobrać. Spróbowałam z turkusowym naszyjnikiem.

I z brązem.

Zapięcie z tyłu pozostawiłam bez zmian.

Z apaszką.
.

Tutaj z kawałkiem szalika, który będzie też przy następnej, niebieskiej tunice.

Tyle na dzisiaj:)
Do miłego!!!!

21 komentarzy:

  1. I ja dziś skończyłam brązowo-niebieską tuniko sukienkę, tyle, że brąz ciemniejszy, coś mi sie ostatnio te niedopasowane fasony podobają. Świetna tunika. Czekam na następną:]

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobrze brąz skomponował się z turkusem... świetnie razem wyglądają, a tymczasem czekam do środy, aby zobaczyć co tam jeszcze wyczarowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kreatywne podejście w obu projektach :) Ja bym oczywiście na to nie wpadła . Pokażesz keidys na sobie?? Plisssss...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie to już nie, bo tuniki poleciały razem z córką do Londynu:) Ale obiecała mi, że niedługo podeśle jakieś zdjęcia.

      Usuń
  4. Bardzo lubię brąz z turkusem:) Mnie się bardzo podoba zupełnie luźna ta bluzka, lubię takie fasony :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię luźne, ale próbowałyśmy na różne sposoby. Jak wiszą na manekinie to tak nie widać jak ten lekki materiał w ruchu faluje. Wtedy wyglądają fajnie.

      Usuń
    2. No to może być na córce :) czekam na zdjęcia :)

      Usuń
  5. z turkusem najlepiej!!! pomysłowa z Ciebie kobietka:))

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie to znowu wymysliłaś
    czekam na 3

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne rozwiązanie, super pomysł

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tym turkusem wygląda bombowo - z naszyjnikiem też. Swoją drogą to była bardzo nijaka bluzka :)))) Ale za to po przeróbkach, znacznie lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nijaka to mało powiedziane, ona była straszna, a szczególnie te rękawy i szerokie ramiona. Mam nadzieję, że dobrze będzie się nosić i okaże się wygodna:)

      Usuń
  9. w wersji z pawim piórkiem - cudo - ja kocham jak się czekolada kąpie w niebie ;)))

    OdpowiedzUsuń