Ale sukienka skończona, a raczej wymęczona. Nie do końca dobrze uszyta, bo zauważyłam, że trochę marszczy się z tyłu. Nie wiem dlaczego? I trochę na łopatkach za szeroka:) Jak przymierzałam było OK! Ale poprawię dopiero jak upiorę sukienkę. Może samo zniknie:)
Poza tymi problemami z szyciem, muszę powiedzieć, że jest bardzo wygodna. Na pewno jest to w jakiejś mierze zasługa lycry w składzie materiału, ale sam fason też ma na to wpływ. Fajne cięcia, fajny dekolt, fajne rękawki, a raczej " wydłużone szwy ramion".
****
Na bawełnę w kształcie trójkąta naszyłam filcowe kwiatki i powstał dodatek do sukienki. Jest przypinany, więc można go w każdej chwili zdjąć.
Coś z tymi plecami jest nie tak. Oczywiście w sukience:)
Lewy boczek.
Prawy boczek.
I metunia:)
Do miłego!!!
Fason świetny, ozdoba zabójcza no i figura godna pozazdroszczenia, a że trochę nie wyszło? Oj tam, oj tam - zawsze można założyć żakiecik :)))
OdpowiedzUsuńDzięki:) Będę mocno biodrami kręciła żeby marszczenia zatuszować:)
UsuńMoim zdaniem fajnie wygląda, a że się trochę marszczy? I tak większość nie zauważy :0)
OdpowiedzUsuńBędę do wszystkich przodem stawała:)
UsuńMarszczy się być może dlatego, że jest jednak przewidziana na niższą osobę? Nie wiem ale pewnie będę miała ten sam problem. Ale to naprawdę drobiazg bo całość wygląda fenomenalnie i ten kontrastowy zameczek pasuje doskonale!
OdpowiedzUsuńByć może, jest to jednak wykrój dla osób niższych. Robiłam co mogłam, ale mam nauczkę na przyszłość: nie da rady wydłużyć-nie szyj!:) Zameczek doradziła mi moja mama:) (lat 82)
UsuńA wiesz, że już skroiłam te sukienkę ;) oj będą "przeboje" ;) Brawa dla mamy!
Usuńa zrobić Wam jak się wydłuża wykrój??
UsuńJasne, że zrobić!
UsuńŚwietny krój sukienki, bardzo fajnie wygląda i z brochą a z tym zameczkiem z tył to już pełen odjazd- oczywiście pozytywny:]
OdpowiedzUsuńDzięki! Krój jest dobry i wygodny!
UsuńBardzo mi się podoba ten krój :) fenomenalnie z tym zamkiem !
OdpowiedzUsuńDzięki! Jak już pisałam wcześniej- zamek doradziła mi moja mama.
UsuńA to jest ten wykrój, o którym wcześniej pisałaś. Ładnie wyszła.
OdpowiedzUsuńTak to jest sukienka z wcześniejszej zapowiedzi. Trochę mi zeszło zanim uszyłam, ale sama się cieszę, że już koniec. Mam już nowe plany na szycie:)
UsuńBardzo podoba mi się kontrastowy zamek:) W ogóle ma świetny fason!
OdpowiedzUsuńMiałam dylemat: pomarańczowy, fioletowy, czy kryty? A moja mama: weź fiolet, nie żałuj masz dwa:)
Usuńo jeju jaka śliczna!! a z tym marszczeniem to mi się coś widzi że ja zgrabnie będziesz kręcić taką cudną pupą to nikt nie zauważy. Naprawdę masz piękne ciało poniżej szyi, powyżej nie widziałam ale co mi tam :)
OdpowiedzUsuńPowyżej szyi to już inna para kaloszy:) Ale jak się przeżyło pół wieku to cudów nie ma:)
Usuńaa no nie w sumie to ja tu cud widzę. wow.
Usuńładna ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo:)
UsuńJak dla mnie jest piękna! Ten zamek cudownie wygląda i ta broszka z filcu bardzo tu pasuje - idealny dodatek!
OdpowiedzUsuńDzięki:) Na pomysł ozdoby z filcu wpadłam w ostatniej chwili. Przypomniałam sobie, że gdzieś w pudełku leżą wycięte kwiatki i czekają nie wiadomo na co. Chyba czekały na ten moment:)
UsuńŚwietna sukienka i bardzo dobrze na Tobie leży. A plecy dobrze wyprasujesz i będzie git! ;)Zresztą to widać tylko na niektórych zdjęciach, więc może się źle ustawiłaś po prostu :)
OdpowiedzUsuńO dzięki, też chciałabym tak myśleć:) Ale będę robić tak jak radzi Lola: mocno kręcić biodrami:)
Usuńjestem zachwycona i zauroczona Twoimi pracami, precyzyjnym wykonaniem i świetnym gustem. Nie mogę się napatrzeć na zdjęcia, cudowne! Chciałabym mieć takie zdolności. Pozdrawiam O. ;)
OdpowiedzUsuńJejku, bardzo dziękuję za tyle komplementów! Do szycia nie trzeba mieć zdolności, trzeba mieć cierpliwość:)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka. Wspaniale w niej wyglądasz.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńWow - ta sukienka świetnie podkreśla Twoją figurę - super!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńWiw, ale sexy laska!!!!!!
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam:)
Usuńoj tak, oj tak :)
UsuńFantastyczna sukienka,bardzo fajne ozdoby i świetny pomysł z zamkiem na wierzchu no i najważniejsze-modelka:))A szycie w bieliznie ja przerabiam głównie przy spodniach:)))
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki:) Przy przymiarce spodni możesz chociaż w bluzce zostać, a nawet sweterek narzucić:)
UsuńPomysł na zamek świetny - przekaż pochwały komu trzeba :))) Całość mnie się bardzo podoba, z dodatkiem na przodzie i bez! A tył. Też bym obstawiał, że to wynika z przygotowania wykroju na osobę o innym wzroście.
OdpowiedzUsuńPochwały przekazałam,podziękowała, choć już zapomniała za co:) I mam nauczkę, żeby nie szyć jak już na początku są wątpliwości:(
OdpowiedzUsuńŚwietny fason sukienki :) Bardzo mi sie podoba :) A ten dodatek świetnie rozwesela sukienkę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)Fason sukienki jest naprawdę wygodny i polecam go wszystkim.
UsuńMuchas gracias!!!!!:)
OdpowiedzUsuńSukienusia bardzo ładna ale najbardziej podoba mi się ozdoba w postaci kolorowych kwiatuszków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam LaFaMi