Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szara suknia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szara suknia. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 29 listopada 2012

SzaRa suKienka Tyśki

MODEL 118A Z BURDY 10/2012

Pogoda beznadziejna. Pada, pada i pada, a w domu ciemno i ponuro. Przedwczoraj skończyłam szyć, ale do dzisiaj czekałam na lepszą pogodę, aby zrobić parę zdjęć. Nie doczekałam się lepszej pogody i byłam zmuszona sfotografować przy sztucznym świetle.
Wcześniej wspominałam, że jest to sukienka w prezencie dla mojej córki, ale za jej zgodą mogę pokazać:) Uszyta jest z wełenki, więc trochę gryzie. Ale przymierzałam ją wielokrotnie i po jakimś czasie można się przyzwyczaić:)
*****


Dzięki temu, że przód jest ze skosu nie trzeba było ciągle przymierzać i dopasowywać.
Sama ułożyła się do figury.

Dekolt łódkowy. Czasami jednak zjeżdża z ramienia i widać ramiączka.

Jaśnie Pan Tył.

Dekolt można przyklapnąć i czymś przypiąć...

....albo zostawić w swobodnym zwisie. I tak, i tak jest dobrze:)

Przód bez głowy.

Z głową na miejscu:)

Tył w półcieniu.

Coś kręcimy:)


Czy coś mam do tej sukienki? Wydaje mi się, że czuję mały dyskomfort w górnej części rękawów. Może przez to, że z przodu są wszyte dwie warstwy przedniej części sukienki? Być może.
Do miłego!!!!